zdzisiek zdzisiek
111
BLOG

Koślawa transformacja

zdzisiek zdzisiek Gospodarka Obserwuj notkę 1

Portiernia – sierpień 2007.

 

Uzupełnienie do notatki: „Rozterki dotyczące dokonanych i dokonujących się przemian.”

Szkoda, że przy tworzeniu pierwszego rządu w prawie już wolnej Polsce nie doceniono mądrości ruchu „Solidarność” i nie zaufano solidarnościowym ekonomistom, szkoda, że premier Mazowiecki zawierzył bardzo radykalnie- liberalnej koncepcji gospodarczej doradcy Waldemara Kuczyńskiego. Szkoda, że już później niekontynuowana była polityka Kołodki, nie wsłuchiwano się w opinie prof. Pietrewicza i innych ekonomistów i posłów, których nie tylko nie wysłuchiwano, ale z których szydzono.

Ogromne oczekiwania polityczno-gospodarczo-cywilizacyjnych przemian powodowały zapotrzebowanie na autorytety, które by wskazały skuteczna drogę do tych przemian. W związku z tymi oczekiwaniami w rywalizacji osób pretendujących w świadomości społecznej do miana autorytetów zdobyły przewagę osoby, które przedstawiały w sposób pewny, bez wahań swoje wizje i programy, nad osobami nawet o wielkiej wiedzy i osiągnięciach, które jednak zadawały choćby od czasu do czasu sobie i innym pytania, które przedstawiały problemy, do rozwiązania, a nie, jako gotowe, dopięte do końca recepty. Temu pragnieniu zaufania kompetentnym, jasno, niezachwianie przedstawiającym swe plany osobom poddał się premier Mazowiecki, obdarzając zaufaniem przekonanego i zdecydowanego liberała Waldemara Kuczyńskiego, który obserwował funkcjonowanie gospodarki w bogatym kraju, o rozwiniętej i ułożonej gospodarce i ułożonym życiu społecznym, który był pod myślowym wpływem reform Margaret Thatcher i który zaproponował na stanowisko ministra finansów, pracującego akurat wtedy nad naukowymi, liberalnymi koncepcjami funkcjonowania gospodarki i mającego bardzo liberalne podejście, Leszka Balcerowicza. W tej atmosferze chęci zaufania autorytetom i zagranicznym wzorom, społeczeństwo w swej przeważającej części zaufała Leszkowi Balcerowiczowi i jego programowi naprawy finansów i odbudowania gospodarki. Jednak teorie i wzorce odpowiednie dla krajów i gospodarek rozwiniętych i ustabilizowanych nie przystawały do polskich realiów, wymagały korekt. Zwłaszcza program drastycznego dyscyplinowania gospodarki, który spowodował zamiast unowocześnienia gospodarki, przyspieszenia inwestycji i szybkiego rozwoju, ograniczanie konsumpcji podstawowej znacznej części społeczeństwa, bezrobocie i wykluczenia obywateli i był jak się okazało dla gospodarki i społeczeństwa destruktywny.

 

zdzisiek
O mnie zdzisiek

Stan mojego ducha Anno Domini 2013. Od dawna mocno mnie denerwuje neoliberalna polityka gospodarcza zainicjowana po 1989 roku przez gospodarczych liberałów z Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Leszka Balcerowicza i prowadzona przez kolejne rządy. Doktryny Friedmana stały się ideologią. Jej ortodoksyjni wyznawcy porzucili zupełnie empirię a neoliberalne, doktrynalne myślenie uznali za jedynie słuszne. Dużo złego przyniosła polityka monetarna wprowadzona i realizowana przez Balcerowicza i „Radę Polityki Pieniężnej”. Polityka monetarna w połączeniu z koszmarną, niesprawiedliwą prywatyzacją i prowadzoną be umiaru i bez sensu wyprzedażą krajowego majątku zamiast upragnionego szybkiego rozwoju naszej gospodarki i zmniejszania dystansu do gospodarek rozwiniętych powodowały marnowanie potencjałów tkwiących w naszej gospodarce i naszym społeczeństwie, tłamsiły gospodarkę i przynosiły pauperyzację, biedę, marginalizację i upokorzenie dużej części naszego społeczeństwa. Mocno mnie frustruje również polityka i postawy naszych neoliberałów dotyczące sfer pozagospodarczych, wyszydzanie i walka z patriotyzmem, z tradycją, zapominanie o bohaterach z przeszłości. Postawy lekceważenia i wyszydzania naszego Prezydenta, Lecha Kaczyńskiego a po katastrofie smoleńskiej lekceważenie ofiar katastrofy, walka z obywatelami, którzy czuli wobec nich żałobę i potrzebę ich uczczenia i karygodne podejście do śledztwa były i są dla mnie przygnębiające. Główne grzechy neoliberalnej polityki gospodarczej i przyczyny zbyt powolnego rozwoju naszego kraju. Są cztery główne przyczyny, czy trzy grupy przyczyn, które nie zapewniły możliwie szybkiego rozwoju naszej gospodarki i poprawy poziomu życia dużej części naszego społeczeństwa.: • Zła polityka finansowa, a w szczególności polityka powodująca wygórowaną wartość złotego wywołująca niekorzystne relacje w handlu z zagranicą i obniżająca sztucznie, niepotrzebnie siłę nabywczą naszego społeczeństwa (ciągłe, bez opamiętania podnoszenie stóp procentowych) • Dzika, nieracjonalna, prowadzona bez żadnych zahamowań sprzedaż narodowego majątku • Dzika, niesprawiedliwa prywatyzacja • Zła, bardzo niesprawiedliwa dystrybucja dochodów i dóbr http://zdzislawdzialecki.republika.pl/ http://zdizek.blog.onet.pl/?p=837

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka